Przeziębienie/infekcja- nie od razu antybiotyk
Katar, kaszel, gorączka to pierwsze objawy przeziębienia u dzieci ! Czy konieczna jest już wizyta u pediatry ?
Można zacząć walczyć z nimi samemu i to domowymi sposobami ! Oto kilka sprawdzonych rad:
1) Gdy dziecko zaczyna kichać ( może ma już katar) można czym prędzej podać syrop z cebuli, który pomaga pozbyć się bakterii w jamie ustnej.
Przepis domowy: 2 średnie cebule obrać i pokroić w piórka, włożyć np do słoika i zasypać 2 łyżkami cukru o odstawić na 8 h. Podawać 3 razy dziennie po 1 łyżce, najlepiej po jedzeniu i piciu.
2) Kaszel - 2 latkowi polecam postawić bańki, najlepiej bezogniowe (bezpieczne) wg. instrukcji na opakowaniu.
3) Gorączka tutaj niezawodne stają się leki przeciwgorączkowe, które zawsze każda mama ma na stanie w domowej apteczce.
4) Gdy katar jest tuż i dziecko ma problem z oddychaniem, wówczas najlepiej sprawdzają się inhalacje z olejków, np: kilka kropel do kąpieli, inhalatora lub nawilżacza powietrza. Można również pokropić poduszkę jak dziecko sobie śpi.
5) Gdy dziecko ma temperaturę najlepiej jest po łożyć go w łóżku, stan podgorączkowy powoduje u dziecka zmęczenie, wiec samo chętnie się kładzie. Nie od razu zbijamy temperaturę. Mądry lekarz powiedział kiedyś " pamiętajcie mamy temperaturę u dzieci zbijamy od 39 st C ". Ponieważ czasem dziecku udaje się uporać
z nią bez pomocy lekarstw. Ale trzeba bacznie ją badać aby nie zaszkodzić dziecku.
Wysoką temperaturę możemy trochę zbić okładami na stopki z letniej wody.
6) Smarowanie stópek przy katarze, a także klatki piersiowej i plecków przy kaszlu maścią z olejkami eterycznymi ( np:WICK).
7) Podawać dziecku napoje z cytryną i sokiem malinowym ( najlepiej domowym).
8) Brak apetytu to jest normalna sprawa przy przeziębieniu, sami nie mamy ochoty na jedzenie, ważne żeby dziecko piło.
9) Na katar dobre jest też wapno-są ich różne smaki, najlepiej zapytać farmaceutę o dawkę odpowiednią dla twojego dziecka.
Jeżeli objawy nie miną w ciągu 3-4 dni wówczas nieunikniona staje się wizyta u lekarza.
Ale warto spróbować powalczyć samemu, gdyż dziecko dopiero nabywa odporność i czasem nie warto
od razu antybiotyki.
wtorek, 27 września 2011
poniedziałek, 26 września 2011
Jak nauczyć dziecko korzytać z nocnika
Nocnik nie taki straszny
Oswajanie z korzystania z nocnika najlepiej zacząć z dzieckiem które już samo dobrze siedzi, a jeżeli chcemu dać mu jeszcze trochę luzu to od 1,5 roku.
Na początku trzeba dobrać odpowiedni " sprzęt", który będzie podobał się dziecku i który nie zniechęci go go korzystania z niego. Na rynku są ich różne kolory z postaciami bohaterów. Ważne jest tylko, alby odpowiednio dobrać do płci dziecka, ażeby nie zdarzały się w przyszłości przykre niespodzianki. Dla chłopca najodpowiedniejszy będzie z wyższą częścią przednią, dla dziewczynki nie jest to konieczne.
Trzeba także uważać bo na rynku są nocniki z grającymi melodiami, tylko najodpowiedniejsze są dla dzieci które już jakiś czas korzystały ze zwykłego nocnika, gdyż melodie są zbyt głośne i dziecko może już na początku się wystraszyć i dalsza nasza praca nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Próba pierwszego posadzenia nie powinna być zmuszająca dziecko, ale trzeba go zachęcić np: "kochanie chodź siądziesz sobie na tym wozie strażackim, będziesz kierowcą jak mama".
Jeżeli dziecko nie odrazu wyrazi na to zgodę, należy aż w końcu to zaakceptuje. Musimy zrozumieć że jest to dla nowe wyzwanie w życiu.
Za to że siądzie i nic się n ie uda należy go pochwalić, żeby wiedziało że jest to coś za co może dostać pochwałę i podoba się jego wychowanką. A przecież dzieci bardzo lubią pochwały, przytulania. Wiec będzie to dla niego dodatkowa motywacja. Cały czas chwalimy !!! Musimy być bardzo cierpliwi i poświęcać dziecku dużo czasu , nauczenie dziecka sikać do nocnika jest procesem długim może trwać nawet 6 miesięcy i musimy sobie nawzajem dać czas. Jeżeli osiągniemy cel szybciej to sukces i jest on możliwy do uzyskania nawet w 1 lub 2 miesiące, ale potrzebny czas i cierpliwość.
Nie wolno mówić do dziecka: " nie kocham cię bo nie zrobiłeś siku" bo będziemy cofać się do tyłu a nie posuwać się z postępem w naszej ciężkiej pracy.
Warto zastosować jakieś drobne nagrody które będą motywować dziecko do załatwiania swych potrzeb. Przydatne mogą stać się naklejki z ulubieńcami dziecka ( misie, samochody, zwierzątka, motory, buźki), naklejane na specjalną tablicę przygotowaną np: w toalecie.
Na początku najlepiej dziecku pokazać o co w tym wszystkim chodzi, to na pewno ułatwi nam naukę. Praktyka zawsze lepsza niż teoria. Najlepiej zacząć naukę wcześniej i wykazać się dużą cierpliwością, a sukces gwarantowany !!!
Oswajanie z korzystania z nocnika najlepiej zacząć z dzieckiem które już samo dobrze siedzi, a jeżeli chcemu dać mu jeszcze trochę luzu to od 1,5 roku.
Na początku trzeba dobrać odpowiedni " sprzęt", który będzie podobał się dziecku i który nie zniechęci go go korzystania z niego. Na rynku są ich różne kolory z postaciami bohaterów. Ważne jest tylko, alby odpowiednio dobrać do płci dziecka, ażeby nie zdarzały się w przyszłości przykre niespodzianki. Dla chłopca najodpowiedniejszy będzie z wyższą częścią przednią, dla dziewczynki nie jest to konieczne.
Trzeba także uważać bo na rynku są nocniki z grającymi melodiami, tylko najodpowiedniejsze są dla dzieci które już jakiś czas korzystały ze zwykłego nocnika, gdyż melodie są zbyt głośne i dziecko może już na początku się wystraszyć i dalsza nasza praca nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Próba pierwszego posadzenia nie powinna być zmuszająca dziecko, ale trzeba go zachęcić np: "kochanie chodź siądziesz sobie na tym wozie strażackim, będziesz kierowcą jak mama".
Jeżeli dziecko nie odrazu wyrazi na to zgodę, należy aż w końcu to zaakceptuje. Musimy zrozumieć że jest to dla nowe wyzwanie w życiu.
Za to że siądzie i nic się n ie uda należy go pochwalić, żeby wiedziało że jest to coś za co może dostać pochwałę i podoba się jego wychowanką. A przecież dzieci bardzo lubią pochwały, przytulania. Wiec będzie to dla niego dodatkowa motywacja. Cały czas chwalimy !!! Musimy być bardzo cierpliwi i poświęcać dziecku dużo czasu , nauczenie dziecka sikać do nocnika jest procesem długim może trwać nawet 6 miesięcy i musimy sobie nawzajem dać czas. Jeżeli osiągniemy cel szybciej to sukces i jest on możliwy do uzyskania nawet w 1 lub 2 miesiące, ale potrzebny czas i cierpliwość.
Nie wolno mówić do dziecka: " nie kocham cię bo nie zrobiłeś siku" bo będziemy cofać się do tyłu a nie posuwać się z postępem w naszej ciężkiej pracy.
Warto zastosować jakieś drobne nagrody które będą motywować dziecko do załatwiania swych potrzeb. Przydatne mogą stać się naklejki z ulubieńcami dziecka ( misie, samochody, zwierzątka, motory, buźki), naklejane na specjalną tablicę przygotowaną np: w toalecie.
Na początku najlepiej dziecku pokazać o co w tym wszystkim chodzi, to na pewno ułatwi nam naukę. Praktyka zawsze lepsza niż teoria. Najlepiej zacząć naukę wcześniej i wykazać się dużą cierpliwością, a sukces gwarantowany !!!
Wypad ze znajomymi a dzieci
Bardzo fajnym spędzeniem czasu i oderwanie się od codzienności jest 2, 3 dniowy wypad z przyjaciółmi.
Na ten czas najlepiej dzieciaki pozostawić pod opiekę dziadkom lub zaufanej osobie. Jest to rozrywka zarówno dla nas jak i dla dzieci. Dzieciaki będą się cieszyć ze spędzonego czasu poza domem. Natomiast dla rodziców jest to czas mile spędzony razem oraz w gronie przyjaciół. Opiekunowie mogą zaszaleć tz. karaoke, imprezy całonocne, spanie do późna, można w końcu dać na luz.
Naprawdę niewiele trzeba aby dopieścić swój związek z partnerem, jest to bardzo ważne, gdyż z tą osobą chcemy zostać do końca swych dni . Dzieci natomiast pójdą każde w swoją stronę a my zostaniemy sami.
Człowiek oderwie się od codzienności i rutyny. Nieważne gdzie spędzi się ten czas ważne że jest się razem i mamy komfort psychiczny że dzieciaki są pod dobrą opieką i również miło spędzają czas.
Czasem tak niewiele potrzeba by przypomnieć sobie jak kiedyś było super, po czym z tęsknotą za dziećmi wracać do domu.
Na ten czas najlepiej dzieciaki pozostawić pod opiekę dziadkom lub zaufanej osobie. Jest to rozrywka zarówno dla nas jak i dla dzieci. Dzieciaki będą się cieszyć ze spędzonego czasu poza domem. Natomiast dla rodziców jest to czas mile spędzony razem oraz w gronie przyjaciół. Opiekunowie mogą zaszaleć tz. karaoke, imprezy całonocne, spanie do późna, można w końcu dać na luz.
Naprawdę niewiele trzeba aby dopieścić swój związek z partnerem, jest to bardzo ważne, gdyż z tą osobą chcemy zostać do końca swych dni . Dzieci natomiast pójdą każde w swoją stronę a my zostaniemy sami.
Człowiek oderwie się od codzienności i rutyny. Nieważne gdzie spędzi się ten czas ważne że jest się razem i mamy komfort psychiczny że dzieciaki są pod dobrą opieką i również miło spędzają czas.
Czasem tak niewiele potrzeba by przypomnieć sobie jak kiedyś było super, po czym z tęsknotą za dziećmi wracać do domu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)